Maria wraz z mężem Heinrichem początkowo rozważali usunięcie ścian, aby połączyć kuchnię z salonem. Na szczęście po namyśle zmienili zdanie, gdyż mała kuchnia w świeżo wyremontowanym domku z lat 70-tych posiada cenną zaletę: zapachy z gotowania pozostają w kuchni.
Teraz mamy malutką, śliczną kuchnię, taką jak lubię - mówi Maria. - Wybraliśmy designerskie fronty w kolorze piasku a mąż odlał z betonu blaty kuchenne. Skromna i gustowna bateria kuchenna w czarnym, matowym kolorze stanowi gustowny akcent.
Ogólny wystrój jest teraz niezwykle zaciszny, tak samo jak dobrze znany styl skandynawski lub mid-century: skromny design, lekkie, ciepłe kolory i mnóstwo drewna.
Maria wraz z mężem przeprowadzili się z dużego mieszkania w przedwojennej kamienicy do mniejszego domku parterowego. W związku z tym sporo rzeczy musieli wyrzucić lub rozdać rodzinie i przyjaciołom.
- Koniec końców było to jednak wyzwalające - stwierdza kobieta biznesu, która prowadzi własną działalność. Obecnie mieszka nadal w centrum miasta, ale w pobliżu lasu, co jest wygodne, jeśli trzeba często wyprowadzać psy.
- Nasza łazienka ma zaledwie 9 metrów kwadratowych, więc purystyczny, czysty wystrój jest istotny – mówi Maria. Wraz z mężem wdrożyli ten pomysł w życie, korzystając z równomiernie jasnoszarych ścian i podłóg, a także z kranów i akcesoriów łazienkowych w czarnym, matowym kolorze, który przyciąga wzrok. Drewniany blat i ozdobne kosze z rafii dodają ciepłych akcentów.
Wybierając krany i akcesoria do łazienki, Maria skupiła się na trzech rzeczach: jakości, wzornictwie i funkcjonalności. - Klasyczne, wysokiej jakości wzornictwo produktów Steinberga jest dla nas inspiracją każdego dnia – podkreśla Maria i dodaje: - Wybralibyśmy te same krany do kuchni i łazienki jeszcze raz. Nawiasem mówiąc, szczerze zakochała się w deszczownicy z uchwytem, ponieważ zawsze wprawia ją w wakacyjny nastrój, gdy rano bierze prysznic.
Jeśli chodzi o wakacje: Maria czerpie inspiracje szczególnie w czasie podróży z doskonałych hoteli i wakacyjnych apartamentów. Ale znajduje je także na pchlich targach i w sklepach vintage.
Para sama zaprojektowała łazienkę w swoim domku i zleciła specjalistom realizację swoich pomysłów. Największym wyzwaniem była mała powierzchnia łazienki, której strukturalnie nie można było zmienić.
W każdym razie wynik jest bardziej niż imponujący: - Jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatu – stwierdza Maria i podkreśla: - Wszystko wyszło tak, jak to sobie wyobraziliśmy.
Pod prysznicem czuję się jak na wakacjach.
Maria @friloconcept
Nie tylko w łazience i kuchni – beżowe odcienie połączone z jasnym drewnem i matowymi czarnymi i białymi akcentami dominują w wystroju całego domku. Dobra robota i miły relaks.